Virtus.pro kontra Darkside. Przewidywanie meczów Dota Pro Circuit
Virtus.pro zmierzy się z Darkside 14 stycznia w ramach Dota Pro Circuit. Czy powinienem obstawiać sukces faworyta?
Ich projekty wyglądają teraz mniej więcej dobrze, ale wykonanie jest naprawdę „kiepskie”. VP są mierni na liniach, przez co już w 15. minucie są znacznie gorsi od przeciwników w doświadczeniu i złocie, przez co tracą dużo miejsca na mapie.
Mają bardzo meta drafty. Z reguły drużyna zawsze stara się wyprowadzić Leshraca na środek, który w tym patchu jest bardzo mocny za sprawą takiego artefaktu jak Krwawnik. Przez niego budują całą grę i jak na razie ten plan działa świetnie.
Nasze prognozy i analizy ekspertów na temat Virtus.pro vs Darkside
Virtus.pro
Virtus.pro zgromadziło się daleko od najsilniejszego składu, więc jest wysoce prawdopodobne, że większość sezonu spędzą na scenie 2. poziomu. Drużyna z trudem walczy o awans do ekstraklasy, ale jest zobowiązana do utrzymania pozwolenia na pobyt w najwyższej klasie rozgrywkowej. Podkreślamy, że w pierwszym meczu „niedźwiedzie” zostały pokonane przez BB Team wynikiem 0:2.Ich projekty wyglądają teraz mniej więcej dobrze, ale wykonanie jest naprawdę „kiepskie”. VP są mierni na liniach, przez co już w 15. minucie są znacznie gorsi od przeciwników w doświadczeniu i złocie, przez co tracą dużo miejsca na mapie.
Darkside
Darkside ma dość obiecujący skład, który może zakwalifikować się do Majora. W tej chwili zajmują pierwsze miejsce w tabeli DPC regionu WNP i mają sześć punktów w swoim dorobku. W dwóch startowych spotkaniach zespół świętował sukces. Nie bez problemów pokonała Natus Vincere (2:1), ale już w klasie rozprawiła się z Nemigą z wynikiem 2:0.Mają bardzo meta drafty. Z reguły drużyna zawsze stara się wyprowadzić Leshraca na środek, który w tym patchu jest bardzo mocny za sprawą takiego artefaktu jak Krwawnik. Przez niego budują całą grę i jak na razie ten plan działa świetnie.
Fakty Virtus.pro kontra Darkside
- Razem poniżej 2.5 map: trzy z czterech meczów z udziałem VP zakończyły się wynikiem 2:0.
Komentarz 0